Współpraca Pierre’a-Americka Aubameyanga z Arsenalem jest bliska końca. Zainteresowane usługami gracza są czołowe kluby europejskie. Jak podaje ESPN „Kanonierzy” z przyjemnością wysłuchają propozycji Arsenalu.
Aubameyang i ciągnące się za nim konsekwencje
Aubameyang nadal odczuwa konsekwencje swojego nieodpowiedzialnego zachowania. Przed rozgrywkami ligowymi odbył podróż służbową, a do klubu wrócił później, niż planował. Zdenerwowany sytuacją trener Mikel Arteta postanowił, iż zawodnik nie będzie uczestniczył w spotkaniu z Southamptonem. A to dopiero początek problemów Gabończyka.
Wkrótce potem Arsenal poinformował, iż Aubameyang poniesie więcej konsekwencji. Odebrano mu opiekę kapitańską, jak również nie otrzyma on szansy reprezentowania klubu na spotkaniu z West Hamem United. Obecnie główny napastnik przez jedną sytuację stracił zaufanie trenera i pierwszy skład.
„Kanonierzy” od feralnego zdarzenia odbyli już cztery mecze. W żadnym z nich 32-latek nie miał nawet szansy znalezienia się na ławce. Warto wspomnieć, iż Aubameyang w czasie swojej przygody w Londynie systematycznie wpadał w kłopoty. Tym razem sprawa jest znacznie poważniejsza. Nie ma pewności, czy w ogóle strony dojdą do porozumienia. Choć do tej pory relacje z Artetą były pozytywne, ten powinien wybrać klub i ostatecznie zrezygnować z Gabończyka.
Transfer wymagający sporych nakładów finansowych
Jak podaje ESPN, Arsenal jest w pełne gotowości wysłuchać propozycji transferu swojego zawodnika. Warto wspomnieć, iż umowa z Aubameyanga z klubem kończy się 30 czerwca 2023 roku. Największym problemem jest wysoka pensja piłkarza, która wynosi aż 250 tysięcy funtów tygodniowo. Pomimo tak wysokiej kwoty, podjęciem współpracy z nim zainteresowanych jest kilka czołowych europejskich klubów.