Ogromne zainteresowanie Arsenalu usługami serbskiego zawodnika Dusana Vlahovica

Cieszący się dobrą sławą Dusan Vlahović jest głównym celem transferowym Arsenalu Londyn. To ogromne wyzwanie dla klubu pozyskać zawodnika jeszcze w zimowym okienku transferowym. Jednak w przypadku powodzenia, Krzysztof Piątek straci najgroźniejszego konkurenta w starciu o grę w pierwszej jedenastce Fiorentiny.

Niesamowite statystyki Dusana Vlahovica

Dusan Vlahović już w minionym sezonie z wielką klasą dostał się do czołówki strzelców włoskiej Serie A. Zdobył on aż 21 goli w 40 występach w barwach Fiorentiny. Natomiast w obecnym sezonie Serbowi niewiele brakuje do poprawienia tego wyniku, gdyż po 20. kolejkach ligi włoskiej zdobył już 16 bramek, z doliczeniem dwóch goli w Pucharze Włoch.

Nic więc dziwnego, że Dusanem zaczęły interesować się większe marki. Obecnie najwięcej starań o jego usługi podejmuje Arsenal Londyn, który chciałby mieć u siebie tak utalentowanego 21-latka jeszcze tej zimy. Szkoleniowiec londyńczyków, Mikel Arteta, jest mocno zmotywowany, aby pozyskać do swojego klubu tego piłkarza, choć klauzula odstępnego wynosi aż 70 mln euro. Jednak kontrakt serbskiego zawodnika kończy się dopiero 20 czerwca 2023 r.

Ogromna szansa dla Krzysztofa Piątka

W przypadku, gdy transfer doszedłby do skutku, najgroźniejszy dla Krzysztofa Piątka konkurent w walce o podstawowy skład Fiorentiny nie byłby już problemem. Polak związał się z Fiołkami zaledwie kilka dni temu, jednak prezentowana przez niego w ostatnim czasie dyspozycja nie pozwala mu na posadzenie w ławce rezerwowych lidera klasyfikacji strzelców Serie A.

Arsenal miał już dawno złożyć ofertę za serbskiego napastnika. Wtedy wynosiła ona 46 milionów funtów oraz wiązała się z transferem Lucasa Torreiry. Jednak podobno sam Vlahović nie jest pewny co do jego przeniesienia do Kanonierów. Ponoć wolałby zasilić drużynę, która bierze udział w Lidze Mistrzów. Londyńczycy ostatni raz w tych rozgrywkach zagrali w sezonie 2016/2017. W dodatku Arsenal dotrwał jedynie do 1/8 finału po dwóch wysokich porażkach po 1:5 z Bayernem Monachium.