Premier League: Starcie w Birminghamie pomiędzy Arsenal Londyn – Aston Villa - 1 2024

Premier League: Starcie w Birminghamie pomiędzy Arsenal Londyn – Aston Villa

W meczu 30. kolejki Premier League, które miało miejsce 19 marca Arsenal FC wygrał z Aston Villa (1-0). Spotkanie odbyło się na Villa Park Stadium w Birminghamie. 

Agresywna pierwsza połowa spotkania 

Oba kluby w historii bezpośrednich pojedynków zmierzyły się ze sobą 12 razy. Ekipa Arsenalu FC wygrała aż osiem razy. Pozostałe mecze zakończyły się dla niej porażką. Podczas sobotniego spotkaniu arbiter musiał uspokoić piłkarzy już na samym początku spotkania. W 15. minucie Jacob Ramsey z zespołu Aston Villa otrzymał kartkę.  

W 30. minucie spotkania szczęście uśmiechnęło się do drużyny Arsenal FC. Podczas tego skutecznego rozegrania Bukayo Saka umieścił futbolówkę w bramce. Od 33. minuty arbiter starał się uspokoić grę — aż trzy razy zmuszony był użyć żółtej kartki. Otrzymali ją piłkarze dwaj piłkarze Aston Villa oraz jeden zawodnik z Arsenalu. Do końca pierwszej połowy wynik pozostał bez zmian. 

Druga połowa jeszcze bardziej dramatyczna od pierwszej

Czas gry pomiędzy 69. a 86. minutą, był czasem opuszczenia murawy przez takich zawodników Aston Villa jak: Leon Bailey, Bertrand Traore i Danny Ings. Ich zmiennikami byli Jacob Ramsey, Emiliano Buendia i Ollie Watkins.

Sędzia przyznał kolejne żółte kartki piłkarzom Arsenal FC po powrocie na murawę. Cedric Soares otrzymał ją w 57. Minucie, natomiast Thomas Partey w 65. Cztery minuty później Nicolas Pepe zmienił się z Bukayą Sake. Również w ekipie przeciwnej trener zdecydował się wprowadzić pewne zmniany na boisku. Eddie Nketiah oraz Rob Holding zmienili się z Martinem Odegaardem i Alexandrem Lacazette. W drugiej połowie nie padły żadne gole.  

Arsenal Londyn – Aston Villa – podsumowanie spotkania 

Starcie to nie było ładnym widowiskiem. Piłkarze wielokrotnie faulowali, co przyczyniało się do przestojów w meczu i zniecierpliwieniem wśród kibiców na trybunach. Zawodnicy obu drużyn dostali łącznie po trzy żółte kartki. Co więcej, kluby podczas drugiej połowy wykorzystały wszystkie zmiany.